Cześć! Na dniach pogoda ma się drastycznie załamać i chyba nadejdzie
w końcu prawdziwa zima. Wraz z euforią (bo śnieg, bałwany, uliczne dekoracje
świąteczne) nadejdą zapewne zimowe „udręki” dla naszych cer. Co robić ze swoją
twarzą w mrozy, kiedy mimo minusowej temperatury musimy nałożyć full make-up i
wyjść do pracy czy szkoły? Nałożyć na buzię odpowiedni krem :) Oto mój faworyt:
Mowa oczywiście o ochronnym
kremie zimowym Winter Care z firmy Flos Lek. Wspominałam wam już o nim we
wpisie o moich kosmetykach na zimę, ale pomyślałam, że jest wart osobnej,
większej recenzji. Krem towarzyszył mi już podczas zeszłej zimy (kupiłam go na
początku lutego 2012 roku) i z przyjemnością powrócę do niego i w tym sezonie.
Co mówi o nim producent?
Krem o delikatnej konsystencji przeznaczony do pielęgnacji każdego typu
skóry, chroni twarz, dekolt i ręce przed niekorzystnym wpływem warunków
atmosferycznych. Reguluje natłuszczenie i poprawia nawilżenie skóry
zabezpieczając ją przed wiatrem, wilgocią i mrozem, nawet do -20°C. Bardzo
dobrze wchłania się w skórę pozostawiając na niej film ochronny. Zawiera
wysokiej jakości aktywne składniki. "Wosk łabędzi", olej migdałowy,
prowitamina B5 - nadają skórze gładkość, miękkość i elastyczność. Witamina E
chroni przed negatywnym działaniem wolnych rodników a filtr UV przed szkodliwym
wpływem promieni słonecznych, opóźniając proces starzenia skóry. Krem testowany
w ostrym klimacie górskim, polecany do pielęgnacji i ochrony każdego typu
skóry, szczególnie w okresie zimy.
Skład: Aqua, Polyglyceryl-4 Isostearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone,
Hexyl Laurate, Isopropyl Myristate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Vaselinum
Album, Glycerin, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Stearyl Heptanoate, Stearyl
Caprylate, Cera Alba, Glyceryl Polymethacrylate, Aleuritic Acid, Faex,
Glycoproteins, Propylene Glycol, Paraffinum Liquidum, Sodium Chloride,
Tocopheryl Acetate, Panthenol, Imidazolidinyl Urea, Parfum, Methylparaben,
Propylparaben.
źródło: www.wizaz.pl
po rozsmarowaniu - skóra się bardzo delikatnie błyszczy |
Co myślę o nim ja?
- krem zamknięty jest w plastikowym słoiczku dodatkowo zabezpieczonym sreberkiem, jest go 50 ml i należy go zużyć do 12 miesięcy od otwarcia, kupując go dostajemy szpatułkę, którą można wydobywać krem bez wpychania do niego palców
- kosztuje około 12-15 zł.
- konsystencja jest dość gęsta, półtłusta, aczkolwiek nie tępa, bez problemu da się go rozprowadzić na twarzy
- ma bardzo delikatny zapach charakterystyczny dla kosmetyków ochronnych (kojarzy mi się z zapachem kremu, którym mama nacierała nam w dzieciństwie twarze przed wyjściem na siarczysty mróz ;)
- po jego nałożeniu twarz się lekko świeci, nie jest to jednak efekt mocnej „żarówy”
- jest bardzo wydajny, mała ilość wystarczy na pokrycie całej twarzy
- niektórzy używają go też do rąk przed wyjściem na mróz i świetnie się w tej roli sprawdza
- daje średnie nawilżenie, ale najważniejsze jest w nim to, że jego formuła zapobiega zamarzaniu wody zawartej w kremie, co jest częstym problemem kremów, które nakładamy na twarz wychodząc na mróz, o konsekwencjach takiego działania nie trzeba chyba wspominać ;)
- krem koi także wszelkie zaczerwienienia i suche miejsca na twarzy wywołane zimnem
- zawiera także filtr przeciwsłoneczny (producent nie informuje jednak jak silny jest faktor)
- nie zapchał mnie, ani nie spowodował niemiłych niespodzianek, a cerę mam tłustą
- nakładanie na niego podkładu nie jest też problemem, zgodnie „współpracuje” ze wszystkimi moimi podkładami, radziłabym jednak zmatowić go pudrem, nie sprawił też, żebym szybciej zaczęła się świecić
- występuje też w wersji tłustej dla cery suchej
Podsumowując, jest to kosmetyk
godny polecenia. Na pewno będzie mi towarzyszył podczas tegorocznych mrozów,
polecam go także i wam. A wy macie jakieś ulubione zimowe kremy do twarzy?
Ja w tym roku kremu ochronnego na zimę jeszcze się nie dorobiłam :( A ten z Twojej recenzji miałam i również bardzo polubiłam. Używała go także moja Mama i też była z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńjest na prawdę fajny :)
Usuńma póki co mam sporo kremów do zużycia :)
OdpowiedzUsuńjakie masz ciekawe? ;)
UsuńTeż go kiedyś używałam i bardzo lubiłam. Przyjemnie pachniał :)
OdpowiedzUsuńo tak, zapach ma bardzo miły :)
Usuńmam na niego oko
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńprzemyślę zakup
OdpowiedzUsuńjeśli nie nawilża, to pod niego wezmę inny
zimą bardzo cierpię, skóra aż boli tak ściąga
a wszystko przez ogrzewane powietrze, a teraz jeszcze klimatyzację
musisz sobie wypróbować, nawilżenie daje średnie, ale mi jako posiadaczce cery tłustej wystarcza, zawsze można na noc zafundować sobie jakieś solidniejsze nawilżenie :)
Usuń