Hej! Ostatnio przypomniałam sobie o głęboko ukrytych pustych opakowaniach, które mam "na stanie" ;) Tak więc dziś będzie projekt denko, czyli pochwalę się moimi skromnymi zużyciami. Oto one:
I po kolei:
I po kolei:
- Nivea Free Time, żel pod prysznic - fajny dobrze się pienił, przyjemny zapach
- Palmolive Bergamota i Verbena, żel pod prysznic - cudowny, orzeźwiający zapach
- Original Source, dwa płyny do kąpieli: Czekolada z miętą oraz Mandarynka z mango - fajna, duża piana nawet z małej ilości produktu
- Eveline slim extreme 3D, żel zwalczający cellulit i ujędrniający - ujędrniał, sprawiał, że skóra była gładka i miękka, ale odkąd regularnie ćwiczę nie potrzebuję już niczego na cellulit :)
- Nailty, zmywacz do paznokci z Biedronki - w pewnym momencie zaczął mi przesuszać płytkę paznokcia, a używałam go już od kilku lat, na razie zamieniłam go na zmywacz z Isany
- Avene Clenance, krem do twarzy z filtrem SPF 30 do cery tłustej i mieszanej - bohater mojej pierwszej notki na blogu ;) nie bielił twarzy, ładnie ją chronił, nie sprawiał, że się szybciej przetłuszczała, jest całkiem ok
- Babydream, szampon do włosów - używam namiętnie do zmywania oleju z włosów, sprawdza się super, już mam kolejne opakowanie
- Avon Naturals Herbal, naturalny szampon do włosów - zużyłam " w bólach", ani on nie był naturalny, ani tym bardziej nie poprawił kondycji włosów (bo to przecież tylko szampon), moja recenzja TU
- Joanna, z apteczki babuni, szampon nawilżająco-regenerujący, fajny, niedrogi, dobrze mył
- Iwostin, woda termalna - rzeczywiście z atomizera wydobywały się ciężkie krople i nie była to delikatna mgiełka, zamieniłam ją na wodę termalną z La Roche Posay
- Eveline, pogrubiający tusz do rzęs - miałam go z "pakietu" z pudrem i odżywką 8w1, który kupiłam podczas jednej z akcji urodowych w Biedronce, był całkiem ok, aczkolwiek nie byłam nim aż tak zachwycona jak tuszami Maybelline, obecnie używam The Falsies w kolorze brązowym, a na wyjścia Colossal wodoodporny w kolorze czarnym
- AA Wrażliwa Natura, nawilżająco-rozjaśniający krem pod oczy 20+ - całkiem fajny kremik, dobrze nawilżał, ale rozjaśnienia nie zauważyłam, obecnie mam krem pod oczy z serii (firmy?) Noni Care i jestem bardzo zadowolona :)
też mam ten tusz z eveline, ale zamieniłam go na 2000 calorie którym jestem oczarowana :D
OdpowiedzUsuńmuszę kupić płyn do kąpieli z OS skoro robi dużą pianę :) krem pod oczy z AA używam obecnie i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńlubię żele nivea free time:)
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć:)
Wcale nie takie skromne gratuluję:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem szamponu z Babydream :)
OdpowiedzUsuńteż skończył mi się zmywacz z Nailty, zastąpiłam go już dawno isaną, a teraz kupiłam Eveline
OdpowiedzUsuń