sobota, 13 października 2012

Isana, Odżywka do włosów Połysk jedwabiu

Hej wszystkim!
Mam nadzieję, że tym postem wrócę już na właściwe tory blogowania. Czuję się lepiej, aczkolwiek jeszcze nie idealnie i baaardzo dziękuję za życzenia szybkiego powrotu do zdrowia :) Dziś natomiast będzie o odżywce do włosów z Isany. Wiecie, że ostatnio postanowiłam jeszcze intensywniej pielęgnować swoje włosy. Jakiś czas temu podczas wizyty w Rossmannie przypomniałam sobie o wycofanej z drogerii odżywce Isany z olejem babassu. Na półce zauważyłam coś bardzo podobnego, również produkt Isany, również w kolorze różowym, jednak zamiast oleju babassu proteiny pszenicy, panthenol i witamina B3. Postanowiłam spróbować. Oto ona:
Rzut oka na tył opakowania:
Isana - odżywka połysk jedwabiu do włosów suchych i zniszczonych.
- z wysokowartościowymi proteinami pszenicy
- z panthenolem i witaminą B3
- produkt przebadany dermatologicznie
- przeznaczony do codziennej pielęgnacji włosów.
Zastosowanie: po każdym myciu włosów wmasować w wilgotne włosy, pozostawić na krótko i starannie spłukać.

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glyceryl STearate SE, Propylene Glycol, Quaternium-87, Panthenol, Behentrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Stearamidopropyl, Dimethylamine, Phenoxyethanol, Hydrolyzed Wheat Protein, Niacinamide, Parfum, CItrid Acid, CI 6185
info: www.wizaz.pl
Opinie wizażanek: KLIK

Moja opinia:
  • cena - odżywka jest śmiesznie tania, za 300 ml w promocji zapłacimy 3,99 zł., jej normalna cena to w okolicach 5-6 zł. 
  • opakowanie - plastikowe, miękkie, przezroczyste, szata graficzna nie powala, chociaż nie ma na nim też natłoku informacji, zawiera w sobie 300 ml produktu
  • ważność - odżywka jest ważna 12 miesięcy od otwarcia
  • konsystencja - nie jest ani bardzo zbita i gęsta, ani też nie ekstremalnie rzadka, po nałożeniu moje włosy w tempie natychmiastowym ją "wypijają", nie obciąża włosów i nie sprawia, że szybciej się przetłuszczają
  • zapach - dość mocny, różano-pudrowy, ale po wysuszeniu włosów zanika
  • wydajność - jest dość wydajna
  • spłukiwanie - bezproblemowe i szybkie
  • działanie - tu jest gorzej, odżywka przede wszystkim nie sprawia, żeby moje włosy się łatwo rozczesywały, na czym zależy mi najbardziej (jak to robi m.in. odżywka z Alterry granat i aloes), chociaż na pewno rozczesują się lepiej, niż gdybym w ogóle nie użyła odżywki 
  • nie zauważyłam też efektu wygładzenia włosów, ani połysku
  • moje włosy też nie były jakoś widocznie bardziej nawilżone czy odżywione
Podsumowując, zdecydowanie nie jest to najlepsza odżywka, z jaką miałam do czynienia. W kategoriach ceny, wydajności i spłukiwania jest bardzo dobra, jednak nie działa chyba na moje włosy tak, jakbym sobie tego życzyła. Przede wszystkim brakuje mi w niej większego wygładzenia włosów, dzięki czemu może by się lepiej rozczesywały. Czy kupię ponownie? Raczej nie. Czy polecam? I tu mam mieszane uczucia. Zależy jakie macie wymagania od odżywek. Na KWC część dziewczyn ją kocha i wychwala ponad niebiosa, a część jej nie znosi. Uważam jednak, że za cenę poniżej 5 złotych zdecydowanie warto wypróbować ją na własnych włosach. Może się w niej zakochacie :) Ja jednak nie jestem z niej aż tak zadowolona, jak z odżywki z Alterry. 
To tyle. Za kilka dni planuję dla was zapowiadaną recenzję kolagenowych płatków pod oczy z L'biotici, więc bądźcie czujne. Pozdrawiam i życzę miłej końcówki soboty oraz równie przyjemnej niedzieli :)

4 komentarze:

  1. Miałam tę odżywkę i u mnie w ogóle się nie sprawdziła - włosy sianowate, nieprzyjemne w dotyku.

    Tobie również udanego dzisiejszego wieczoru i niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda ze nie pomaga w rozczesywaniu

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam o tej odżywce takie samo zdanie jak ty :)

    OdpowiedzUsuń